czwartek, 23 października 2014

W klimacie listopadowym..

Na tym zjeździe szkolnym :) mogłam mieć okazję popracować darami jesieni i nie tylko. Znalazły się bukiety: formalno- linearne, graficzne, kompozycje nagrobne, oraz wieńce. Z racji zapomnianego aparatu umieszczę tylko dwie prace i to na zdjęciach niepowalających jakością :) , ale obiecuję je wymienić przy listopadowym spotkaniu w szkole :).


Wieniec w niektórych rejonach polski zwany "warszawskim". Kwiaty są umieszczone we florecie, oraz techniką drutowania i klejenia.





Kompozycja nagrobna troszkę w mniej tradycyjnym wydaniu. Na kołku z drewna, umieszczona została siatka wypleciona trawą  Miscanthus a następnie na niej kwiaty w przymocowanych fiolkach. Bardzo przyjemna, niestandardowa kompozycja .





I coś na szybkiego na grób mając na stanie w domu 2 kwiaty hippeastrum.





środa, 1 października 2014

a na deser wiązanka ślubna kameliowa z kwiata Gladiolus

Jeżeli komuś jest nieznane pojęcie wiązanki kameliowej to już tłumaczę. Wiązanka ta jest zrobiona z płatków, metod jest kilka, te były mocowane haftkami. :)


Kolejny zjazd w szkole :)

Ostatnie dwa tygodnia obfitowały dobrociami  florystycznymi i tu muszę wspomnieć o mojej ukochanej szkole i tematyce zjazdu "pogrzebówka ". Nie taki diabeł straszny jak go malują :), było ciekawie i pracowicie.

Dekoracja urny :)


 Łuk



Wieniec wykonany z korka i ozdobiony szarfą .





Wszystko nad i obok naczynia..

Niestety po warsztatach pozostało tylko wspomnienie, ale jakże bogate w technikę i doznania duchowe. Całość warsztatów trwała dwa dni a my pod okiem wspaniałego Mistrza tworzyliśmy swoje dzieła. Każdy miał do zrobienia po 2 prace w ciągu dnia a na koniec .. chwila prawdy :) i omówienie "tego co wyszło spod naszych rąk " przez niemieckiego florystę. Pan Gregor okazał się przemiłym i sympatycznym człowiekiem, co powodowało, ze atmosfera była  bardzo sprzyjająca. Oto kilka zdjęć które przybliżą klimat warsztatów.