Witam serdecznie i dziś. Pomyślałam, ze czas jesieni i zimy jest czasem w którym brakuje nam nieustannie ciepła. Tak więc najlepszym pomysłem na depresję jesienno zimową jest ŚWIECZKA własnoręcznie robiona, zapachowa, cudooooowna:).
Potrzebne rzeczy do produkcji :) to :
-stara świeczka, pogięta, połamana, lub piętki które już się nie palą
-olejek zapachowy
- puste szkiełko na świeczkę
1 KROK
Wrzucamy stare świeczki do rondelka i na małym ogniu roztapiamy.
2 KROK
Wlewamy kilkanaście(ile kto lubi) kropel olejku zapachowego.
3 KROK
Przygotowujemy naczynie na świeczkę. Ja pocięłam jedną świecę i włożyłam dwa reniferki, po zalaniu woskiem będą prawie niewidoczne, ale stworzy się na dole jakby biały śnieg.
4 KROK
Gdy nasze stare świece się stopiły, w garnku można znaleźć stare knoty. Jeden z takich knotów wyciągamy i wkładamy do naszego naczynia w pionie. Podpieramy patyczkiem, by nie wpadł do środka.
5 KROK
Zalewamy nasza świeczkę.
6 KROK
Mamy gotową pięknie pachnącą świeczuszkę!!!!!
Jeśli chcemy możemy ją ozdobić wedle upodobań. Takie aromatyczne świeczki, są świetnym materiałem na prezencikkkk :)
Jeżeli macie jakieś pytania, pytajcie :). Jeżeli ktoś zrobi swoją, prześlijcie mi na mail zdjęcie a ja się nim pochwalę.:). Zachęcam.
1 komentarz:
Dziękuję, na pewno skorzystam! Baaardzo się przyda, bo nie mam pomysłu na prezent... Jeszcze raz wielkie dzięki!
Prześlij komentarz